Assistance

Nawet najciekawsza podróż samochodem może mieć nieprzyjemny finał. Nieprzewidziane sytuacje, w których nasz pojazd zostanie unieruchomiony na drodze, to z pewnością nie tylko kłopot, ale też wydatek. Dlatego warto zastanowić się nad zakupem dobrego assistance. Dobrego – to nie znaczy taniego, czy odwrotnie: bardzo drogiego, ale takiego, który będzie dopasowany do naszych potrzeb.

Usługa assistance nie taka znowu młoda

Europa usłyszała o pierwszej usłudze assistance już w 1963 roku, kiedy to powstała paryska firma Europ Assistance.
W Polsce, pomoc drogowa świadczona w ramach dobrowolnego ubezpieczenia cieszy się popularnością zaledwie od kilku lat. Wcześniej … coś o niej wiedzieliśmy, ale nie do końca, a poza tym, usługodawców nie było zbyt wielu. Teraz, kiedy polubiliśmy ten produkt (corocznie kupuje go ponad 1 mln naszych rodaków) pojawiła się możliwość skorzystania z oferty nie tylko zakładów ubezpieczeń, ale także instytucji bankowych (np. w pakiecie z kartą kredytową).

Czy tani assistance jest dobry?

W tym przypadku odradzamy zbytni pośpiech w podejmowaniu decyzji o zakupie. Szczególnie wtedy, gdy propozycja towarzystwa ubezpieczeniowego wydaje się „świetną okazją”. Przezorności nauczyły nas przede wszystkim „gratisy” dodawane do OC. Bardzo często zdarza się, że towarzystwo ubezpieczeniowe zapewnia nam pomoc na drodze w ramach ceny ubezpieczenia OC. Rzadko zwraca jednak uwagę, że taka oferta dotyczy wyłącznie holowania pojazdu po kolizji.
Nie znaczy to oczywiście, że trzeba wystrzegać się taniego ubezpieczenia ass. Czasami zakład ubezpieczeń chce wypromować swój produkt i oferuje bardzo korzystne świadczenie. Dlatego ogólnie mówiąc, najlepszym sposobem na dobry assistance jest poznanie szczegółów oferty.

Na co zwrócić uwagę przed zakupem polisy ass

Podstawowym elementem wpływającym na „bogactwo” propozycji ubezpieczyciela jest zakres ochrony:
– w jakiej sytuacji możemy liczyć na pomoc: po wypadku, kolizji, awarii czy kradzieży,
– jakie świadczenie otrzymamy (np. holowanie, naprawa na miejscu, opłata za parking strzeżony, samochód zastępczy, możliwość kontynuacji podróży, opłata za nocleg). Im bardziej rozbudowana oferta, tym lepiej,
– czy pomoc zostanie udzielona tylko w naszym kraju, czy także poza jego granicami.

Niejednokrotnie, dopiero po telefonie do ubezpieczyciela dowiadujemy się o wprowadzonych limitach. Nie sprawdzenie tego faktu przed zakupem polisy może stworzyć w późniejszym czasie niepotrzebne problemy. Na przykład przy limicie:

– odległości od domu – otrzymamy pomoc dopiero wtedy, gdy do zdarzenia dojdzie powyżej wyznaczonej w umowie ilości kilometrów (jeżeli poruszamy się samochodem głównie w obrębie kilku kilometrów od domu, polisa z limitem np. 20 km zupełnie nam się nie przyda) ,

– holowania od miejsca zdarzenia – od miejsca kolizji lub awarii, pojazd zostanie odholowany tylko do najbliższego warsztatu lub w ramach ustalonej odległości, np.100 km (daleki wyjazd, chociażby za granicę może oznaczać, że będziemy potrzebować holowania na znacznie dłuższej trasie),

– kwotowym – każde świadczenie może mieć przypisaną górną granicę odpowiedzialności firmy. Przekroczenie określonej kwoty będzie więc oznaczało dopłatę do udzielonej pomocy.

Assistance w pakiecie czy bez

Ubezpieczenie gwarantujące pomoc na drodze najlepiej kupić w pakiecie z polisą OC i/lub AC. W ten sposób zyskamy nie tylko lepszą cenę polisy, ale także bogatszą ofertę. Pamiętajmy, że nie każde towarzystwo ubezpieczeniowe oferuje assistance jako oddzielny produkt. Jeżeli już uda nam się takie odnaleźć, jego oferta może zupełnie nie odpowiadać naszym potrzebom.

-->